Kyoto – Świątynia Kiyomizu-dera
Kolejnym ważnym zabytkiem Kyoto na naszej trasie jest Świątynia Czystej Wody czyli Kiyomizu-dera. Ze względu na rozległość terenu podejdziemy do niej z dwóch stron. Najpierw, wspinając się pod górę wąską handlową uliczką Matsubara Dori. To istny raj na pamiątkowe zakupy, ale także mnóstwo kafejek, restauracji i szybkich barów z japońskimi smakołykami. Znajdziecie tu niewyczerpany wybór składanych wachlarzy sensu od 150 do kilku tysięcy jenów, repliki broni, a w bardziej ekskluzywnych sklepach letnie jukaty (kimono)z wyższej półki. Tu właśnie kupiłam swoją, chociaż ze złożeniem całego kompletu był problem, bo zabrakło mojego rozmiaru tabi. Zanim to się stało pokonałam jednak tę uliczkę trzykrotnie.
Pomimo mojej dociekliwości początków świątyni nie udało mi się wyjaśnić, chociaż powszechnie wiadomo, że pochodzi ona z VIII wieku, a jej powstanie wiąże się z postaciami: mnicha Kenshin (Enchin) i generała, a potem shoguna za czasów cesarza Kammu, Sakanoue-no Tamuramaro. Podobno tereny te cesarz Kammu podarował swojemu generałowi za zasługi wojenne wraz ze stojącym tu pałacem i starą salą tronową. Sakanoue-no Tamuramaro będąc gorliwym wyznawcą buddyzmu miał około 778 roku przekształcić pałac w świątynię i podarować ją mnichowi Enchin.
Z kolei legenda opisana w książce „Geneza Świątyni Kyomizu-dera” przytacza legendę, według której mnichowi Kenshin, prowadzącemu ascetyczne życie w Nara, miała ukazać się we śnie biała postać starca i nakazać mu wyprawę na północ w poszukiwaniu źródła czystej wody. Zainspirowany tym widzeniu Kenshin udał się w kierunku wzgórz i odnalazł tu krystaliczny wodospad, który dziś nazywa się Otowa-no Taki. W pobliżu miał spotkać pustelnika Gyoei-Koji, który opowiedział mu o potędze i dobroci bogini Kannon. Nakazał mu też by strzegł tego świętego miejsca, po czym zniknął. Kenshin uświadomił sobie, że pustelnik był inkarnacją bogini i wiernie strzegł tego miejsca.
Dwa lata później spotkał przy wodospadzie Sakanoue-no Tamuramaro, który przybył tu na polowanie i opowiedział mu legendę o bogini Kannon. Tamuramaro, głęboko poruszony naukami Kenshin, jakiś czas później, na miejscu chaty pustelnika, wybudował świątynię i nazwał ją Kiyomizu czyli Czysta Woda. Jeszcze inne źródła przypisują jej założenie mnichowi Kenshin około 794 roku. Wiadomo dziś, że pierwotne budynki świątyni spłonęły w wielkim pożarze w roku 1629, a w 1633 odbudowano je za sprawą Tokugawa Iemitsu (trzeciego shoguna rodu Tokugawa). Wówczas powstało też Hondo, gdzie znajduje się posąg bogini Kannon i wielki taras o powierzchni blisko 200 m2 wsparty na palach o wysokości 13 m.
Taras pokryty jest 410 deskami cyprysu Hinoki, a cała konstrukcja połączona bez użycia gwoździ. Obok niej stoi podobny budynek Okuno-in, który w czasie mojego pobytu był jeszcze poddawany renowacji, a ukończono ją w listopadzie 2016 roku. Stojąc na tarasie warto też sięgnąć wzrokiem na przeciwległe wzgórza gdzie stoi malownicza trzypiętrowa pagoda i wybrać się tam na spacer. Poniżej znajduje się słynny wodospad Otowa, którego wody wypływają trzema strumieniami. Powszechnie uważa się, że picie wody z każdego z nich przynosi inną korzyść: długowieczność, sukcesy w nauce i szczęście w miłości. Pić jednak można tylko z jednego by nie zostać posądzonym o zachłanność i chciwość.