Ceremonia parzenia herbaty – chanoyu
Po porannej wizycie w Kasuga Taisha wjeżdżamy do Kyoto, gdzie w dzielnicy Okazaki Saishoji-cho spotkamy się z japońską tradycją parzenia zielonej herbaty w Muzeum Hosomi. Mamy tu kilka minut by przynajmniej pobieżnie zapoznać się z etykietą i podstawowymi zwrotami grzecznościowymi, bez których nasze zachowanie byłoby nietaktem wobec gospodarza ceremonii. Nie zamierzam na jednej stronie opisywać całej ceremonii, której trzeba uczyć się latami. Opowiem jedynie o tym co wyniosłam z tego doświadczenia tym bardziej, że byłam jedyną, która odważyła się pod czujnym okiem naszej gospodyni powtórzyć ceremonię. Zdradzając wcześniej moje zainteresowania japońską tradycją i sztuką walki nie miałam innego wyjścia. A zatem co wypada wiedzieć?.
Dzisiejsza tradycja chanoyu czyli parzenia zielonej, sproszkowanej herbaty matcha pojawiła się w XV w. za sprawą Murata Juko, a w wieku XVI rozprzestrzeniła się na wszystkich poziomach japońskiego społeczeństwa. Zależnie od pory roku i okoliczności można wyróżnić co najmniej dziesięć różnych ceremonii, w których każdy ruch, gest, a nawet intonacja głosu podporządkowane są ścisłemu kanonowi tej sztuki. Generalnie wyróżnia się dwie formy przygotowania herbaty i są to: koicha i usucha. Koicha to herbata gęsta, którą przygotowuje się z trzykrotnie większej objętości zielonego proszku niż usucha. Pijąc koicha czarka herbaty (chawan) wędruje z rąk do rąk i każdy z gości wypija odrobinę. Usucha gospodarz przygotowuje dla każdego z gości oddzielnie, a ten wypija ją do końca. W naszym przypadku była to usucha, bo rytuału przekazywania chawan z pewnością nie bylibyśmy w stanie opanować. Koicha i usucha to nie tylko inny sposób przyrządzania i picia, ale także inna herbata. Usucha jest sporządzana z liści krzewów mających mniej jak 30 lat, natomiast koicha z pierwszego zbioru roślin starszych.
Jak zatem poprawnie przygotować i wypić usucha? W moim praktycznym doświadczeniu pełniłam rolę gospodarza (teishu) ale oczywiście z pomocą mojej japońskiej nauczycielki, bo poprawne posługiwanie się niektórymi narzędziami wymaga długotrwałej praktyki. Pełny ceremoniał rozpoczyna się przygotowaniem naczyń, a więc chawan jest najpierw odrobinę wypełniany gorącą wodą za pomocą drewnianego czerpaka hishaku. Zanurza się w nim i opłukuje bambusową trzepaczkę chasen, a po jej odstawieniu wylewa wodę do kensui. Potem chawan należy do sucha przetrzeć przy pomocy chakin. Teraz można wsypać do chawan dwie porcje herbacianego proszku, a robi się to bambusowymi miarkami chashaku i zalać je wodą o temperaturze 80 stopni czerpakiem hishaku z przenośnego piecyka furo. Sposób chwytania, przenoszenia i odstawiania tych przedmiotów to wbrew pozorom wyższa szkoła jazdy. Teraz przychodzi czas na wymieszanie proszku z wodą za pomocą chasen, ale tak by jego końcami nie dotykać dna chawan. Ruchy na przemian okrężne i poprzeczne powinny przypominać rozbijanie piany. Po wykonaniu tej czynności i odstawieniu chasen ustawia się czarkę chawan na lewej dłoni, a prawą obraca dwukrotnie w prawo tak, by ustawić jej przednią stronę od siebie w kierunku gościa.
Stawiając chawan na tatami między sobą, a wybranym gościem (shokyaku) wykonuje się ukłon, zapraszając gościa do wypicia słowami: O-shoban shimasu. Teraz zaczyna się Wasza rola jako gościa na takim spotkaniu. Gość zaproszony do wypicia herbaty przenosi chawan umieszczając go między sobą i kolejnym gościem i kłaniając się mówi: O-saki ni chodai shimasu, przepraszając w ten sposób, że wypije pierwszy. Potem ustawia czarkę przed sobą i kłaniając się teishu dziękuje za herbatę słowami: O-temae chodai shimasu. Prawą ręką unosi chawan i ustawia ją na lewej dłoni. Podtrzymując czarkę prawą ręką wykonuje delikatny ukłon głową dla podkreślenia podziękowania. Teraz prawą dłonią dwukrotnie obraca chawan w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara tak, aby przednia (zdobiona) część czarki była widoczna dla innych. Kilkoma spokojnymi łykami wypija herbatę do końca, siorpiąc odrobinę przy ostatnim łyku. Po wypiciu, kciukiem i palcem wskazującym prawej ręki powinien przetrzeć rant chawan, a następnie dwukrotnym obrotem w przeciwną stronę obrócić go ponownie przodem do siebie. Teraz może odstawić czarkę stawiając przed sobą, ale już poza krawędzią tatami, na którym siedzi. Po wypiciu herbaty przez wszystkich ceremonię kończy zabieg czyszczenia naczyń jedwabną ściereczką fukusa, co jest oczywiście zadaniem mistrza ceremonii. Myślę, że tak przygotowani możecie już spokojnie udać się na ceremonię będąc pewnym, że zadziwicie japońskiego mistrza, a on potrafi to wyjątkowo docenić.